Ze smutkiem i zaskoczeniem przyjęliśmy informację o nagłej śmierci Krystyny Marii Piotrowskiej, kompozytorki, pedagożki i trenerki wokalnej z Legnicy, od kilkudziesięciu lat współpracującej z naszym Międzynarodowym Dziecięcym Festiwalem Piosenki i Tańca. Jej pasją było wyszukiwanie talentów wokalnych i pomaganie im w rozwoju artystycznym.
Kiedy pierwszy raz pojawiła się na festiwalu konińskim, przywiozła ze sobą małe wokalistki z Młodzieżowego Centrum Kultury w Legnicy, gdzie wówczas pracowała jako instruktorka. To była połowa lat 90. Jej „Małolaty”, z którymi przyjeżdżała do Konina, szybko zaczęły odnosić sukcesy. W roku 2013 Krystyna Piotrowska zasiadała w jury 34. Międzynarodowego Dziecięcego Festiwalu Piosenki i Tańca w Koninie, reprezentując kilka międzynarodowych festiwali, zrzeszonych pod hasłem Eurofestiwale. Jej międzynarodowe kontakty zaczęły się zresztą w… Koninie. Tak wówczas o tym mówiła:
– Moja znajomość ze światem zagranicznych festiwali zaczęła się właśnie w Koninie. Karolina Rzeźwicka, piosenkarka, którą prowadziłam, otrzymała nagrodę-zaproszenie na Międzynarodowy Festiwal „Gwiazdeczka” w Odessie, a ja – zaproszenie do udziału w pracach jego komisji artystycznej. Wasz festiwal był tam już bardzo dobrze znany, udział w nim stanowił zresztą najlepszą rekomendację i dla dziecka, i dla jego instruktora. Otrzymałam tam wtedy kolejne zaproszenie na festiwal w Albenie, w Bułgarii. Potem posypały się kolejne propozycje, także ze strony TVP SA. Wspólnie z uczestnikami reprezentowaliśmy stację publiczną i nasz kraj na najważniejszych wydarzeniach dziecięcych i młodzieżowych w całej Europie, między innymi na Malcie, w Grecji, Bułgarii, we Włoszech, na Teneryfie, w Macedonii, na Łotwie, w Rosji, Kazachstanie czy Danii.
Dzięki jej kontaktom choćby w 2013 roku udział w 34. Festiwalu wzięli wokaliści z Izraela, Macedonii, Hiszpanii, Bułgarii, ze Szwecji i Białorusi. Wielu kolejnych trafiało na nasze festiwale także dzięki zarządzanemu przez nią serwisowi www.eurofestiwale.pl.
Praca z młodzieżą była treścią jej życia. Młodym talentom pomagała z ogromną energią i zaangażowaniem. My, organizatorzy konińskiego festiwalu, mogliśmy liczyć na jej dobre słowo, fachową radę… Będzie nam Jej brakować.